sobota, 25 maja 2019

Upadek (ang. The Fall) - jeden z bardziej niedocenianych seriali kryminalnych.


Upadek (ang. „The Fall”, 2016 r. HBO Two) to jeden z bardziej niedocenianych seriali kryminalnych. Zupełnie niesłusznie.  Stanowi on studium przypadku mordercy. Konstrukcja serialu jest nietypowa. Od początku wiemy, kto jest mordercą. Nie tracimy energii na znalezienie sprawcy. Widzimy, kto i jak morduje ofiarę już w pierwszym odcinku.

Dziwne. Można powiedzieć, po co oglądać taki serial kryminalny? Cała zabawa skończona i powieje nudą.

Nie można bardziej się mylić. Po pierwsze, mamy możliwość dokładnie przyjrzeć się mordercy. Możemy ze zdziwieniem podziwiać, przerażająco normalne jest życie, które stworzył. W trakcie sezonu 1 mamy okazję przyjrzeć się z bliska jego obecnej sytuacji. Jego żonie, dzieciom oraz pracy – główny bohater pracuje jako terapeuta! Widzimy, jak biega, jak robi zakupy i jak manipuluje. Przepięknie, egoistycznie, bez mrugnięcia okiem. Wszystkimi, począwszy od pacjentów, sąsiadów, śledczych, na żonie i dzieciach skończywszy.

Kolejne sezony odsłaniają nam powoli tajemnicę dotyczącą przeszłości mordercy. Serial zakpi z nas okrutnie – przez chwilę, dosłownie krótki moment, współczujemy mordercy. Krok po kroku, niejako czasami między słowami, poznajemy historię jego życia. To jest moment, w którym rozumiemy, dlaczego stał się potworem. Widzimy w nim głęboko skrzywdzonego człowieka. Małego, samotnego chłopca, któremu gdyby tylko stworzyć inne warunki w życiu, otoczyć go w dzieciństwie miłością, lub po prostu szacunkiem, jego losy mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej.

Ale wszystko potoczyło się skrajnie inaczej. Niestety, w jego życiu doszło do splotu straszliwych i okrutnych okoliczności. A on sam zaczął przypominać czarną dziurę, wchłaniał i miażdżył najmniejszy cień światła, dobroci i ciepła. Był jak tsunami, wszyscy, którzy mieli z nim do czynienia, musieli długo odbudowywać swoje życie. Niekiedy nie było nawet czego odbudowywać. Pewne pytanie narzuca się jednak same. Gdyby przyszło mi nieść podobny bagaż doświadczeń,czy ja także nie stałabym się takim samym potworem?


Serial pokazuje tez paradoksy wymiaru sprawiedliwości. Podobnie jak w serialu Broudchurch, pokazane jest, jak złamanie kilku procedur, przekroczenie granic prowadzących śledztwo może doprowadzić do unieważnienia kluczowych dowodów i uniewinnienia.

Mocną stroną są również aktorzy: śledcza  Gillian Anderson jako Stella Gibson (Dany Scully z Archiwum X) oraz Jamie Dornan jako Paul Spector (Christian Gray w filmu 50 twarzy Grey’a).

Jeśli chcesz odciąć się od rzeczywistości i dać wciągnąć w mroczną fascynującą historię, koniecznie musisz spróbować. Zwłaszcza, że dość łatwo nadrobić zaległości, ponieważ jak się dobrze poszuka, to jest on dostępny w wersji free na kilku stronach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz